Zaginęło w akcji #8 – animacja na podstawie komiksu „The Spirit” Willa Eisnera

Nadszedł czas, aby omówić kolejną animację, która niestety nie doczekała się realizacji. Perełkę! Przynajmniej teoretycznie, bo komiksowy materiał jest niesłychanie szlachetny. „The Spirit” Willa Eisnera jako  materiał pod film Brada Birda? Tak miało być!

the-spirit-animacja

Zapewne kojarzycie, że Frank Miller jeszcze kilka lat temu zajmował się reżyserią. W 2009 roku premierę miał jego film „The Spirit – Duch miasta” między innymi ze Scarlett Johansson oraz Samuelem Jacksonem w obsadzie. Wizualnie wysmakowany, jednak fabularnie rozczarowujący… Jednak o wiele, wiele wcześniej, bo na początku lat 80. ubiegłego wieku, grupka zapalonych entuzjastów animacji postanowiła stworzyć własną adaptację komiksu Eisnera.

frank-miller-the-spirit
Frank Miller z Evą Mendes, Samuelem L. Jacksonem oraz Scarlett Johansson podczas promocji filmu „The Spirit – Duch Miasta”

Wśród młodych wówczas twórców można było znaleźć Brada Birda, autora późniejszych oscarowych filmów „Iniemamocni” (kolejna część już niedługo!) oraz „Ratatuj”. Amerykańskiego magika od animacji wspomagali Gary Kurtz (producent „Ciemnego kryształu” i dwóch pierwszych części „Star Wars”), John Musker (autor skryptu do „Aladyna” czy „Herkulesa”) oraz John Lasseter (reżyser „Toy Story” i współzałożyciel wytwórni Pixar). Ekipa gigantów.

na-zdjeciu-od-lewej-steven-paul-leiva-dziennikarz-ktory-zainteresowal-sie-sprawa-animowanego-projektu-brad-bird-oraz-will-eisner
Na zdjęciu od lewej: Steven Paul Leiva, dziennikarz i producent, który śledził powstawanie animacji, Brad Bird oraz Will Eisner.

Scenariuszem zajął się Bird, któremu udało się ponoć stworzyć zajmującą opowieść – nie brakowało w niej akcji, uroczego humoru, ale też oddania ducha komiksowego pierwowzoru. Eisner opracował swój komiks w 1940 roku, a więc w tak zwanej złotej erze komiksu amerykańskiego. Dlaczego zatem nie udało się zaprezentować animowanej wersji Spirita?

jerry-rees-spirit
Grafika koncepcyjna do animacji przygotowana przez Jerry’ego Reesa

Ponoć przedstawiciele amerykańskich wytwórni filmowych, do których ze scenariuszem udał się Gary Kurtz, faktycznie byli wstępnie zainteresowani projektem. Podobał się pomysł, podobała się historia, ale… nie rozumieli, dlaczego mieliby zrealizować tak realistyczną animację. Bez żadnych elementów magicznych, choćby odrobiny fantazji.

jerry-rees-spirit2
Grafika koncepcyjna do animacji przygotowana przez Jerry’ego Reesa

Ekipie Birda zaproponowano ponoć później możliwość realizacji wersji aktorskiej, na co nie chciała się jednak zgodzić drużyna twórców zafiksowanych na punkcie animacji. Prace nad projektem zostały zarzucone, dzięki czemu ja mam kolejny materiał na bloga… ale! To nie koniec. W sieciowisku zachował się – oprócz grafik koncepcyjnych – fragment animacji. Czarownej. Pozostaje zobaczyć i zapłakać, że przełomowy projekt – jak określali go twórcy – nie doszedł do skutku:

Więcej niesamowicie interesujących informacji znajdziecie zaś w tym artykule!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s